Hura! Znów odwiedzili nas nasi czworonożni przyjaciele. Stęskniliśmy się za nimi. Przyjechał do nas, dobrze nam znany Fuksik. Niestety nie przyjechała Riana, gdyż zajmuje się ona swoimi nowonarodzonymi dziećmi. Za to odwiedziła nas Pyskulka, którą od razu pokochaliśmy. Tym razem uczyliśmy się, jak pomóc naszym przyjaciołom, gdy zachorują. Opracowanie i zdjęcia: Agnieszka Biesikirska